Kazanie na 8 Niedzielę po Trójcy Świętej

Tekst kazalny: 1 List św. Pawła do Koryntian 6,9-14.18-20:
Albo czy nie wiecie, że niesprawiedliwi Królestwa Bożego nie odziedziczą? Nie łudźcie się! Ani wszetecznicy, ani bałwochwalcy ani cudzołożnicy, ani rozpustnicy, ani mężołożnicy,
Ani złodzieje, ani chciwcy, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy Królestwa Bożego nie odziedziczą.
A takimi niektórzy z was byli; aleście obmyci, uświęceni, i usprawiedliwieni w imieniu Pana Jezusa Chrystusa i w Duchu Boga naszego.
Wszystko mi wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne. Wszystko mi wolno, lecz ja nie dam się niczym zniewolić.
Pokarm jest dla brzucha, a brzuch jest dla pokarmów; ale Bóg zniweczy jedno i drugie. Ciało zaś jest nie dla wszeteczeństwa, lecz dla Pana, a Pan dla ciała.
A Bóg i Pana wskrzesił, i nas wskrzesi przez moc swoją.
Uciekajcie przed wszeteczeństwem. Wszelki grzech, jakiego człowiek się dopuszcza, jest poza ciałem; ale kto się wszeteczeństwa dopuszcza, ten grzeszy przeciwko własnemu ciału.
Albo czy nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który jest w was i którego macie od Boga, i że nie należycie też do siebie samych?
Drogoście bowiem kupieni. Wysławiajcie tedy Boga w ciele waszym.

Drogie Siostry i Drodzy Bracia w Jesusie Chrystusie!
Przeczytany fragment listu ap. Pawła mówi nam o godności wyznawców Chrystusa.
Zapytajmy najpierw, co to jest godność?

Według Słownika j. polskiego, godność to poczucie własnej wartości, szacunek dla samego siebie, to honor, duma. Godność łączy się też ze stanowiskiem czy urzędem. Powiadamy, że nasz znajomy dostąpił szczególnej godności, ponieważ objął ważne stanowisko.
Godny, to taki człowiek, który zasługuje na zaufanie lub szacunek. Również mówimy o godnym postępowaniu. zachowaniu czy też o godnej postawie.
Wszystkie te określenia dotyczą naszego postępowania i naszej postawy życiowej. Według ap. Pawła wszyscy chrześcijanie dostąpili szczególnej godności i zaszczytu, ponieważ stali się przez Chrystusa ludźmi oczyszczonymi od grzechów i świętymi. To Chrystus poprzez swoją śmierć na krzyżu uwolnił nas od niewoli grzechu, abyśmy byli wolnymi.

Dla zrozumienia tego dzieła zbawienia musimy sobie przypomnieć los niewolników sprzedawanych za pieniądze. Myślę, że wielu z nas czytało różne powieści z czasów panującego niewolnictwa na kontynencie amerykańskim.
Wielu przeciwników tego rodzaju praktyk wykupywało niewolników i darowało im później wolność, tak też uczynił nasz Zbawiciel wobec nas.

Tę prawdę przypomniał nam nasz Reformator w objaśnieniu do 2 art. wiary o zbawieniu gdzie czytamy: „wierzę, że Jezus Chrystus jest moim Panem, który mnie zgubionego i potępionego człowieka wybawił, odkupił i pozyskał od wszelkiego grzechu, od śmierci i władzy szatana, nie złotem ani srebrem, ale krwią Swoją świętą i drogą i niewinną męka i śmiercią Swoją, abym był Jego własnością, w jego królestwie żył pod Nim i Jemu służył…”.

Właśnie dlatego, że zostaliśmy tak drogo wykupieni, nasza dusza i ciało mają być świętymi, tym samym dostąpiliśmy najwyższej godności, bowiem staliśmy się dziećmi Bożymi.
Niestety wielu dawnych chrześcijan w Koryncie, ale nie tylko tam, ale po dzień dzisiejszy nadużywa tej wolności i powiada: jestem wolnym człowiekiem i „Wszystko mi wolno”.
Pod pozorem tej wolności wielu pozwalało sobie na wszystko, co im dyktowała grzeszna natura, ponieważ uważali, że ciało nie jest istotne dla zbawienia.
Te hasła stały się także popularne teraz dla ludzi XX i XXI wieku a dotyczy to wielu dziedzin moralności i życia seksualnego.

Tak postępując łatwo zapomina się o godności dzieci Bożych, o swoim powołaniu i postępuje się niegodnie, tracąc zaufanie i jednocześnie zapominając, komu zawdzięczają tę wolność.

Ten sam ap. w liście do Gal. 5.13 powiada: „Bo wy do wolności powołani zostaliście, bracia; tylko pod pozorem tej wolności nie  pobłażajcie ciału, ale służcie jedni drugim w miłości”.

Dlatego też zadaniem apostoła i sług Bożych było i jest nadal napominanie. Ono jest jednym z najważniejszych zadań duszpasterstwa. Dzisiejsza lekcja z 1 listu do Kor. napomina nas i wzywa do poważnego traktowania godności danej nam przez łaskę Bożą.
Ap. Paweł wymienia cały katalog konkretnych grzechów, które nie powinny dotyczyć i zdarzać się wśród chrześcijan, ponieważ uwłaczają naszej godności oraz niszczą nasza ciała.
„Albo czy nie wiecie, że niesprawiedliwi Królestwa Bożego nie odziedziczą? Nie łudźcie się! Ani wszetecznicy, ani bałwochwalcy ani cudzołożnicy, ani rozpustnicy, ani mężołożnicy, ani złodzieje, ani chciwcy, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy Królestwa Bożego nie odziedziczą”.

Zapewne wielu z nas powie: takich grzechów nie popełniamy, one nas nie dotyczą, ale czy tak jest naprawdę?
Jaki jest nasz stosunek do naszego ciała, jak taktujemy naszych bliźnich? Czy w naszych szeregach nie ma zniewolenia nałogami, niegodnego zachowania pod względem seksualnym, przemocy w rodzinie i innych złych zachowań?

Jak dokładnie wczytamy się w słowa naszego tekstu biblijnego to  zobaczymy, że ap. Paweł staje w obronie naszego ciała i podkreśla jego ważność i godność. Zapewne ma w pamięci słowa Psalmisty, który wysławia Boga za to, że cudownie go stworzył. Jednocześnie należy pamiętać, że  nasze ciało nie może być ubóstwiane jak to było w kulturach antycznych i co ma miejsce także dziś. Wystarczy tylko popatrzeć na reklamy firm kosmetycznych.

Słowo Boże mówi nam, że naszym ciałem rządzą dwie natury duchowa i  cielesna. Ta rozmaitość sprawia, że w człowieku są dwie siły, które walczą ze sobą. Można powiedzieć, za ap. Pawłem, że „ciało pożąda przeciw duchowi a duch przeciwko ciału”. (Gal.5.17).

Nie jest moim zadaniem osądzanie kogokolwiek. To Słowo Boże pragnie nas prześwietlić, napomnieć, zanim na sądzie ostatecznym sam Bóg otworzy księgę naszego życia. Wtedy się okaże, że każdy z nas posiada swoją teczkę i to z prawdziwą zawartością, wtedy też skończy się gra teczkami i obwinianie innych.
Tak Drodzy Słuchacze także naśladowca Chrystusa może zejść z wąskiej drogi, kiedy da się zniewolić na nowo, kiedy zapomni o swej godności i powołaniu. Dlatego należy zapamiętać napomnienie ap. „Wszystko mi wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne. Wszystko mi wolno, lecz ja nie dam się niczym zniewolić”.

Owe zniewolenie to nic innego jak ponowny powrót do niewoli grzechu. Dziś na świecie mamy miliony duchowych niewolników, chrześcijan z nazwy, którzy utracili swoją godność.

Ap. Paweł jako dobry duszpasterz nie używa tylko negatywnych obrazów, ale także pozytywnych. Na koniec przeczytanego tekstu porównuje nasze ciała do świątyni i zapytuje: „Albo czy nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który jest w was i którego macie od Boga, i że nie należycie też do siebie samych?”

Jeżeli ap. porównuje nasze ciało do świątyni to myśli zapewne o świątyni w Jerozolimie.
Etyka biblijna stawia nasze ciało na równi ze świątynią, w której mieszka Duch Święty.
Jak moje ciało może być świątynią w której mieszka Bóg? Jest to możliwe tylko poprzez wiarę w Pana Jezusa Chrystusa, który dał swoim uczniom na pożegnanie zapewnienie: „Jeśli kto mnie miłuje, słowa mojego przestrzegać będzie, i Ojciec mój umiłuje go, i do niego przyjdziemy, i u niego zamieszkamy” (Jan14,23).

Tak, Bóg chce, aby każdy z nas był małym kościołem, w którym odbywa się nabożeństwo, w którym mieszka wspaniałość Boża i odbywa się codzienne osobiste przeżywanie społeczności z żywym Bogiem. Dzięki tej łączności z Bogiem, Duch Boży może działać poprzez nasze całe ciało.
Ap. Paweł wzywa nas – „Wysławiajcie tedy Boga w ciele waszym”.
Wtedy życie chrześcijanina stanie się nieustannym wysławianiem Boga, nasza mowa, postępowanie, zachowanie wszystko będzie podporządkowane Duchowi Świętemu.
Chrześcijanin powinien być przez swoje życie widoczny, że jest naśladowcą Jezusa.
O Helenie Schweitzer, żonie wielkiego misjonarza, lekarza i muzyka powiedziano, że jej życie było oknem, przez które inni mogli zobaczyć Jezusa Chrystusa.

Prośmy naszego Pana, aby nasze życie, ten mały kościół stał się światłością i solą tej ziemi, aby nasze życie stało się oknem, przez  które inni zobaczą Chrystusa.

Amen.

Kazanie wygłoszone przez ks. bpa Jana Szarka podczas nabożeństwa 06.08.2006r.