W pierwszy czerwcowy weekend (2-4.06.2017) grupą liczącą 38 osób udaliśmy się na wycieczkę do Sandomierza oraz okolic zorganizowaną przez naszą Parafię.
W piątek wczesnym rankiem wyruszyliśmy w kierunku Łańcuta, gdzie mieliśmy zaplanowane zwiedzanie Zamku. Zamek Lubomirskich i Potockich jest jedną z najpiękniejszych rezydencji arystokratycznych w Polsce. Słynie ze znakomitych wnętrz oraz niezwykle interesującej kolekcji pojazdów konnych. Mieliśmy również okazję przy pięknej pogodzie pospacerować po malowniczym parku w stylu angielskim, w którym wznoszą się liczne pawilony i zabudowania gospodarcze, niegdyś ściśle związane z codziennym życiem łańcuckiej rezydencji.
Następnie, po południu, dotarliśmy do Baranowa Sandomierskiego gdzie mieliśmy okazję podziwiać określany mianem Małego Wawelu zamek w Baranowie Sandomierskim, który należy do grona najlepiej rozpoznawalnych i najchętniej odwiedzanych tego typu obiektów w Polsce. Położony jest w zacisznej okolicy i w sąsiedztwie parku, w którym mogliśmy zobaczyć unikalne w naszej szerokości geograficznej tulipanowce.
Wieczorem dotarliśmy na nasz pierwszy nocleg w Zalesiu Gorzyckim do Pensjonatu pod Pieprzówkami.
W sobotę rano, po smacznym śniadaniu z nowy zapasem sił pojechaliśmy do Sandomierza. Podczas kilkugodzinnego spaceru poznaliśmy najważniejsze atrakcje i zabytki Sandomierza takie jak Brama Opatowska, Ratusz, Zamek Sandomierski, Bazylika Katedralna oraz Collegim Gostomianum (jedna z najstarszych szkół średnich w Polsce). Dodatkowo przeszliśmy Podziemną Trasą Turystyczną, Wąwozem Św. Jadwigi oraz płynęliśmy statkiem po Wiśle.
Z Sandomierza udaliśmy się w kierunku Krakowa, gdzie mieliśmy zarezerwowany drugi nocleg.
Niedzielny poranek rozpoczęliśmy uczestnictwem w nabożeństwie w Kościele Parafialnym w Krakowie, skąd później udaliśmy się do Bochni. Tam kolejnym punktem było zwiedzanie Kopalni Soli. Szczególną atrakcją bocheńskiej kopalni obok ciekawych opowiadań przewodnika była Ekspozycja Multimedialna, dzięki którym mogliśmy poznać historię wydobycia soli oraz trud górniczej pracy.
Zadowoleni, że udało nam się zrealizować cały program wycieczki przy pięknej pogodzie, w doskonałych humorach wieczorem wróciliśmy do Bielska-Białej.
